Walka o życie czyli PLAY-OUT ŻUBRY B-STOK - Politechnika Wwa
Idź do strony 1, 2, 3 Następny

007dw

Nadchodzi decydujący moment sezonu, dla wielu czas na który czekali cały rok, dla innych okres nerwów i niepewności. Niestety, dla nas jest to ten drugi etap. Już przed sezonem było wiadomo o co walczymy, jednak chyba mało kto spodziewał się że Żubry będą tak słabe. Przegraliśmy pierwsze 7 spotkań, większość różnicą około 30-40 punktów. Przełamanie przyszło dopiero 11 listopada w meczu z Big Starem i już było tylko lepiej... do czasu. Drużyna wzmocniła się Jędrzejem, Zbyszkiem Marculewiczem i Arturem Bajerem. Ten ostatni miał u nas wejście smoka. Spisywał się świetnie, w kilku meczach był najlepszym zawodnikiem naszej ekipy. Potem gdzieś się "zapodział". Natomiast po Zbyszku wszyscy chyba spodziewali się czegoś więcej. Pod koniec stycznia zaczęła się druga już w tym sezonie siedmiomeczowa seria porażek. Później pokonaliśmy jeszcze Krosno i Jelenią Górę. Ostatnie 3 mecze należało wygrać żeby mieć jak najwyższą lokatę przed play-out. Ale niestety, mecz z Pruszkowem przegrany 2-oma punktami we własnej hali chyba mocno zasiadł w psychice naszych zawodników. Nie poradzili sobie z Prokomem i w Katowicach z najsłabszą drużyną ligi. Ostatecznie zajęliśmy 11 pozycję w tabeli i w meczach o utrzymanie zagramy z AZS Politechnika Warszawska. Oba mecze w sezonie przegraliśmy z nimi. To nie napawa optymizmem ale nie jest to ekipa nie do pokonania. Potrzeba tylko pozytywnego kopniaka naszym zawodnikom, jakiejś energii, szybkiego odbudowania psychiki. Tutaj liczę na trenera i kapitana Żubrów, bo to do nich należy kopnięcie w tyłek Smile

W fazie play-out gramy do dwóch zwycięstw. Drużyna która wygra 2 mecze, walczy o pozycję 9-12. Drużyna przegrana spada do drugiej ligi (TEJ OPCJI NIE BIERZEMY POD UWAGĘ !!). Mamy przewagę parkietu i ją wykorzystamy !!

WSZYSTKICH KIBICÓW ZAPRASZAM NA MECZ I DO DOPINGOWANIA ŻUBRÓW !! NIGDY WIĘCEJ DRUGIEJ LIGI !!!

Pierwszy mecz 27 marca (sobota) godzina 17:00 - Białystok

Drugi mecz 31 marca (środa) godzina 19:15 - Warszawa

Trzeci mecz 7 kwietnia (środa) - Białystok - o ile będzie potrzebny.

Czy ktoś planuje wyjazd do Warszawy ??

basket_coach · Wysłany: Pon 15:04, 22 Mar 2010 Temat postu:

Biorąc pod uwagę fakt, iż wszyscy gracze z Polonii 2011 są zgłoszeni także do rozgrywek I ligi nie wróże Żubrom sukcesu. A i może byc tak, że Łukasz Wilczek " spuści " Żuberki do II ligi

Sędzia · Wysłany: Pon 19:04, 22 Mar 2010 Temat postu:

Torontos · Wysłany: Wto 15:27, 23 Mar 2010 Temat postu:

Łukasz Wilczek jest kontuzjowany tak więc w play outach raczej nie wystąpi. Jednak to i tak nie zmniejsza znacząco siły Politechniki.

Piter · Wysłany: Czw 11:42, 25 Mar 2010 Temat postu:

Przed nami mecz sezonu, może najważniejszy w historii klubu, a na forum cisza jak makiem zasiał Shocked

Zamiast się wzajemnie nakręcać, motywować znajomych do przyjścia na ten arcyważny mecz, zamiast żyć tym meczem na forum jest cisza, ogólnie w necie cisza, w mediach cisza poza napiętym Gąsiorem w dzisiejszym wydaniu porannego.

Gramy o utrzymanie, życie, dalszy byt tej drużyny. O basket w naszym mieście Exclamation

Jeżeli to nie jest dla kogoś wystarczająca motywacja do bycia na tym meczu, to chyba nie może nazywać się kibicem.

Ja ze swojej strony krótko. Jeszcze raz poprowadzę kibiców w tym arcyważnym meczu. Nie ma w tym konsekwencji, ale robię to dla drużyny. W tym momencie nie ma czasu na eksperymenty z kolejnymi prowadzącymi.

W tym miejscu mówię, jeżeli ktoś przyjdzie na sektor pajacować, gadać o nowych trendach w malowaniu paznokci czy hodowli patyczaków, niech zajmie spokojniejsze miejsce. Żadnego sędziowania, komentarzy i szydery.

Jest pełna jazda przez 40 minut Exclamation

Śpiewamy to, co ja zapodam. Żadnego sugerowania, proponowania Piter dawaj to czy tamto. Znam się na swojej robocie i nie zapomniałem jak to się robi.

WYŚPIEWAMY WSPÓLNIE TO ZWYCIĘSTWO Exclamation

shaft45 · Wysłany: Czw 23:11, 25 Mar 2010 Temat postu:

BRAWO TAK TRZYMAĆ, MAM NADZIEJE ŻE TA CISZA NIE POKAZUJE, ŻE JUŻ MAŁO KOMU ZALEŻY NA KOSZYKÓWCE W BIAŁYMSTOKU...

007dw · Wysłany: Czw 23:38, 25 Mar 2010 Temat postu:

To cisza przed burzą Twisted Evil

PiotrekM · Wysłany: Pią 22:14, 26 Mar 2010 Temat postu:

Jestem przekonany że hala będzie jutro pełna. I nie wiem czemu, ale czuję że Żubry wygrają. Na szczęście Politechnika raczej nie wzmocni się zawodnikami z ekstraklasy. U nas wszyscy w komplecie, ciekawe jakie zmiany jest w stanie dać Tomek Szczepiński. Jestem bardzo ciekawy jak to wszystko się ułoży i co to będzie dalej.
P.S. Ten pismak z "porannego", choć może miał trochę racji, ewidentnie ma jakiś problem i jest bardzo monotematyczny.

kiks · Wysłany: Sob 0:05, 27 Mar 2010 Temat postu:

mam pytanie. Czy można na tej stronie zamieszczać negatywne opinie o drużynie i o działaczach, czy tylko można i trzeba ich chwalić?

Piter · Wysłany: Sob 1:00, 27 Mar 2010 Temat postu:

Po 1 w kwestii formalnej, wszak Polska to kraj biurokracji, więc to jest forum dyskusyjne, a nie strona.

Po 2 możesz krytykować do woli, ale konstruktywnie. Nie masz prawa obrażać. Czas pokaże czy rozumiesz różnicę.

Kris · Wysłany: Sob 20:13, 27 Mar 2010 Temat postu:

Jest super Very Happy

, raz to,że wygraliśmy zdecydowanie, a dwa to, że Polonia 2011 wygrała ważny mecz w Kołobrzegu punktem po dogrywce, dalej walczy o utrzymanie i w meczu za tydzień AZS powinnien przyjechać ( jak będzie potrzeba) w tym samym składzie co dziś, czyli bez wzmocnień. U Nas w meczu 6 graczy punktowało okazalej, a w AZS-ie to 3-ka ciągnęła grę, jak spadli Sulima i Nowakowski to było już po balu. Utrzymać formę i zaangażowanie to będzie dobrze.

007dw · Wysłany: Sob 20:51, 27 Mar 2010 Temat postu:

Póki co, stres możemy odłożyć do środy. Jeden krok zrobiony ale jak wiadomo jedna jaskółka wiosny nie czyni, tu potrzebne są dwie jaskółki Smile

Wygraliśmy ten mecz przede wszystkim dzięki walce o każdą piłkę. Takiego poświęcenia trzeba również żeby jeszcze jeden mecz wygrać. Podobało mi się to dzisiaj bardzo. Nie było piłek straconych. Szczególnie wyróżnił się Dzida który wyjmował piłki z rąk zawodników Politechniki. Zagraliśmy dzisiaj bardzo zespołowo. 17 punktów to chyba rekord kariery M.Rapuchy Smile

Kris, Polonia2011 mimo wygranej spada z ekstraklasy...

zubry_admin · Wysłany: Nie 8:29, 28 Mar 2010 Temat postu:

W Wawowi będzie duużo trudniej i chyba wszyscy to wiemy. Wczorajszy mecz pokazał jedno. Jeśli Mariusz Rapucha trzyma na wodzy swój szał głupich fauli to drużyna wygląda zupełnie inaczej. Z całym szacunkiem, ale liczba 0 na liczniku minut przebywania na boisku Łotowskiego staje się powoli gwarantem wygranej.

Nieźle zagrali nasi wysocy. Cieszy zwłaszcza postawa Marculewicza, który może czasem być nie paradny w ataku, ale w obronie gra naprawdę fajnie. Chyba po raz pierwszy nie kumałem zmian, jakie robił trener Bobka, (co wcześniej zdarzało mi się nagminnie u trenera Kubiaka) no, ale mecz wygrany, więc on miał rację a ja nie:)

Mały Tip dla Sprawców: na dzień dzisiejszy wygląda, że decydujący mecz będzie w Białym. Jeśli chcecie żeby cała sala śpiewała to proponuje zrobić małą pięcioosobową „kolonie” przy wejściu do hali. W tej chwili jest tak, że ludzie na trybunach przy stoliku z biletami, nie słyszą, co śpiewacie, więc nie dziwcie się, że wychodzi drętwota przy okazji haseł: „ cała sala odpowiada”. Po za tym zawszę potrzebny jest jakiś odważny, który pociągnie za sobą resztę. Jeśli będzie grupa dająca przykład to można liczyć, że inni (cywile) złapią odwagę do dopingu.

Nie chcąc wp....... się między wódkę i zakąskę, to może zrobicie śpiewniczek na następny mecz? Druk i xero mogę wziąć na siebie.

PiotrekM. Ten pismak z "porannego", choć może miał trochę racji, ewidentnie ma jakiś problem i jest bardzo monotematyczny.

Ten facet ewidentnie zwalcza Żubry. W ostatnim tekście trzyma jakiś poziom i pisze bez inwektyw, ale jeśli cofnąć się o miesiąc to widać jak na dłoni, że gość ma jakąś fobie. Macie okazję oglądać na własne oczy proces pod tytułem: „ Nie lubię Pana Zaniewskiego to będę dezawuował wszystko, co robi”. To jest prywatna atak Pana Gąsiorowskiego na Prezesa, w którego konsekwencji po głowie dostaje cały klub. Smutne, że ktoś, szukając taniego poklasku, pozwala na drukowanie w opiniotwórczej gazecie (w regionie) tekstów, których głównym celem jest licytacja złośliwości pod adresem Preza i Żubrów.

007dw · Wysłany: Nie 8:45, 28 Mar 2010 Temat postu:

zubry_admin · Wysłany: Nie 8:56, 28 Mar 2010 Temat postu:

Piter · Wysłany: Nie 9:03, 28 Mar 2010 Temat postu:

Sportowo to powiem tylko tak, w końcu była walka, zadziorność, charakter. Za to plus dla całej drużyny. Reszty zawiłości taktycznych nie rozumiem, więc tym lepiej że przekonująco wygrali. Oby zakończyli sprawę w środę Cool

Co do dopingu - poza kilkoma naprawdę dobrymi momentami dramat. Naprawdę nie wiem co jeśli nie mecz o utrzymanie ma zmobilizować ludzi do śpiewania. Jeżeli dojdzie do trzeciego meczu - to już będzie naprawdę ostatni raz. Jestem już za stary, żeby się denerwować.

Co do śpiewników. Zubry_Adminie, kiedy zapodajemy cała sala odpowiada to przecież wiadomo, że nie usłyszy cała hala. Liczyłem, że odpowie jeden dwa najbliższe sektory. Kiedy jest cała sala śpiewa z nami lub wszyscy wstają i śpiewają - zapodajemy Żubry, Żubry lub lub Żubry Białystok. Kiedy naprawdę widząc że sala zaczyna się podrywać, wtedy zapodajemy te dwa najprostsze z najprostszych okrzyków. W innych momentach na halę w ogóle nie liczę. Ale dzięki za propozycję Smile

Dzięki tym, którym chciało się śpiewać cały mecz.

zubry_admin · Wysłany: Nie 9:09, 28 Mar 2010 Temat postu:

Piter: to było na meczu z Pruszkowem. W zasięgu 3 trybun biegali KK emisariusze którzy podrywali ludzi z ławek. Wstaliśmy i powoli wstawała cała hala. Wy też musicie się przełamać i pójść w ludzi! Wiem jak deprymujące jest uczucie kiedy dajesz z siebie wszystko a ludzie nie reagują, ale w meczach o stawkę trzeba mimo wszystko próbować .

PS. Z mojej perspektywy doping był muczos ok. Nagrałem Was trochę na cama.

Piter · Wysłany: Nie 9:52, 28 Mar 2010 Temat postu:

W tej kwestii pełna zgoda, w razie trzeciego meczu napewno takie próby będą podjęte. Wczoraj za wysoko prowadzili pod koniec, żeby hala miała się podrywać. I chwała im za to Twisted Evil

Pan_Nikt · Gość

Piter tak z ciekawości zapytam czy zamiast koszulki "Jestem kibolem" nie powinieneś mieć koszulki "Jestem fikołkiem" Smile

?

Dobry mecz Arka Zabielskiego i Zbycha.

007dw · Wysłany: Nie 13:38, 28 Mar 2010 Temat postu:

Będą jakieś słit focie z meczu ? Very Happy