Walka o życie czyli PLAY-OUT ŻUBRY B-STOK - Politechnika Wwa
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3

007dw

Pojedli ? Popili ? To do roboty !! Za nieco ponad 29 godzin przekonamy się gdzie zagramy (??) w przyszłym sezonie...

gregor1725

jesli decyzja zarzadu niee bedzie taka ,ze jesli spadniemy to bialystok niee ma druzyny... Czyli ,ze "zubry Białystok" przestana istniec... Sad

Nie daj Boze bo inaczej koszykówka na podlasiu umrze... Sad

basket_coach

PiotrekM

Łukasz Wilczek mógł grać w Żubrach. Tylko się z prezesem nie dogadał. Tak samo jak Krajewski o którym prezes przed sezonem twierdził ze zakończył karierę, tak samo jak Monach, tak samo jak Zakrzewski... Co było potem, wiadomo.
Żubry przegrały po walce z drużyną która miała chemię, miała trenera, miała wolę walki, była zorganizowana A do Z. Ci młodzi chłopcy, jeden po drugim byli pewni tego co robią, każdego ruchu na boisku, swojej pozycji, swojej klepki. Wygrali.
Żubry zaprezentowały się tak, jak przez cały sezon: wola walki była, ale tylko wola. Brak było chemii, brak trenera, brak poprawnej organizacji w drużynie. Co któryś zawodnik próbował pociągnąć, zerwać drużynę do boju ale nie miał oparcia w kolegach z drużyny która cały sezon team'em, nie była. Jeżeli miałbym kogoś wyróżnić to na pewno postawiłbym flachę Mariuszowi i Arkowi.Oni naprawdę chcieli to wygrać. Walczyć chcieli Bajer i Jankowiak ale z gorszym skutkiem. Dzida wylał dziś za pampersa i tak jak w ostatnich meczach będzie musiał wyczyścić się po pachy. Nic dobrego nie można też napisać o Zalewskim jak i Brzozie. Marculewicz: kto wie, może i chciał...ł? Kapitan: do jasnej cholery ile już można to oglądać?!!! O co tu chodzi?Exner wchodził na chwilę, bronił coś rzucił i siadał. Kapitan: biegał, tracił, nie dobiegł, nie obronił, opierdzielił kolegów i dalej biega wkurzony że nie zdążył dobiec do piłki bo chłopaki na ławce źle siedzieli. O co w ogóle chodziło Bobce a wcześniej Kubiakowi? po kiego go trzymać tyle czasu na boisku? Przecież jak mu 3 nie siedzi, to żadnej pociechy z niego nie ma: ani nie broni, ani nie pomorze skonstruować akcji. Dziś to skrzydłowi musieli pomagać przeprowadzać piłkę przez połowę, bo 2 dwójka nawet kozłować nie umie..
Dobra, sorry jeżeli napisałem za wiele, może trochę sfrustrowany. Chciałem tylko powiedzieć ze strasznie mi zal dzisiejszego meczu, mijającego sezonu, i K... ! PIERWSZEJ LIGI KOSZYKÓWKI W BIAŁYMSTOKU. Nic to nie da że ja , czy któryś z kolegów z forum napisze kilka zdań. I tak Białystok; jedno z większych miast w Polsce zostanie zaściankiem polskiej koszykówki.

kiks

Kris

PiotrkM jak najbardziej słuszne uwagi, za dużo zostało popełnionych błędów w trakcie sezonu, żeby to mogło się skończyć bezboleśnie. Chociaż wystarczyło wygrać z Sopotem i to my byśmy grali z Katowicami. Jak ważny jest rozgrywający w drużynie pokazał Łukasz w ostaniej kwarcie, pieniądze wydane na Marcela byłyby na pewno lepiej spożytkowane. Glapiński w Sokole jest kolejnym przykładem, że dobry rozgrywający to połowa sukcesu. Zwolnienie Kaczanowskiego kolejna zła decyzja, to że Tomek jest mało produktywny przy szczelnej obronie to też jest wiadomym. Do wykorzystania i wydobycia walorów graczy jest potrzebny ktoś kto naprawdę kreuję grę.
Bezsprzeczną z kolei winą zawodników, jest przegranych kilka meczy przez osobiste i straty.
Żal jest olbrzymi, bo zabrakło niewiele i potencjałem sportowym nie odstawaliśmy zbytnio od drużyn, które się utrzymały. Górnik pokazał, że z problemami finansowymi zapewne nie mniejszymi niż nasze można się utrzymać. Ale oni przysłowiowo gryźli parkiet w prawie każdym meczu, a nie tylko kilku w końcówce sezonu.
We wczorajszym meczu zabrakło punktów i zbiórek wysokich, Dzida i Marcel zagrali poniżej swego poziomu. Bawiąc się w gdybanie to 11 punktów uciekło nam przez 5 przestrzelonych wolnych i trzy 100% sam na sam z koszem Brzozy, Dzidy i Marcela.

Piter

Ale o czym w ogóle jest mowa Question

Spadliśmy z ligi a na forum trzy wpisy Mad

A mecz był do wygrania. Dziękuje i zapraszam na [link widoczny dla zalogowanych]

MM

Co tu dużo mówić... Każdy ma jakieś tam swoje odczucia, które nie zawsze nadają się do "publikacji". Po prostu szkoda...

shaft45

Dla mnie to było oczywiste choć miałem małą nadzieję ze się utrzymamy. Jak się robi idiotyczne ruchy jak zmiana trenera na koniec sezonu to tak się kończy. Jak dla mnie to był gwóźdź do trumny białostockiego basketu. Kur... jestem zły Evil or Very Mad

kiks

Co tam się stało, że wszyscy na forum zamarli? Czyżby żałoba narodowa? Nie sądzę. Wydaje mi się, że wstyd jest adminom i wszystkim innym, którzy kasowali wieści nie przychylne. Niestety tak się stało jak kiedyś pisali różni forumowicze. Bida z nędzą , dno i wodorosty. Nie wińcie trenera, zawodników, oni dali z siebie to co mogli. To nie oni kompletowali skład. Trener szukałby na pewno młodzieżowca. Jednego, albo dwóch. Ale niestety zabrał się za to dyletant, który po paru latach myślał, że stał się menago na skalę kraju. Wróć chłopie do zawodu i uśmierzaj ból pacjentom. wara od naszego basketu.

007dw

To właśnie Polacy - najlepiej zmieszać z gó**em kogoś kto poświęca się koszykówce, chce coś zrobić dla dobra tej dyscypliny. Zrób chociaż tyle co On i wtedy oceniaj. Nikt nie jest idealny, każdy ma prawo do błędów. Przypominam też że Żubry to nie Asseco, nie dysponowały milionami zł na wzmocnienia. Niewiele brakowało a nie oglądali byśmy w tym sezonie koszykówki na 1-ligowym poziomie.

To niesamowite że czytasz w myślach innych osób...

Piter

MM

Nic dobrego zrobić nie może, to chociaż jad powylewa na forum... Frustracja to straszna rzecz...