Forum www.zubry.fora.pl Strona Główna

 Podsumowanie (ocena) sezonu
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Filip
zubry.pl


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z grodu nad Białą

PostWysłany: Pon 14:34, 01 Maj 2006    Temat postu:

Ty mi nie muszi tego tłumaczyć! Białystok od zawsze słynął z tego, żę jaka nie była by to dyscyplina to zawsze gra wychowankami. Ale człoweku Jaca Ci napisał,jak to wygląda Żubry to nie klub żyjąćy panad stan. Robią tyle ile mogą! Jak zreszta większość klubów koszykarskich w Polsce, czyli zaczynają od pierwszej drużyny, młodzież powienna się szkoli UKS-ach, bo taka była intencja ich utworzenia, żeby odciązyć kluby, przyciągnąć młodzież poprzez szerszy dostęp niż do sekcji klubowych, parca na sport seniorski. Ale tu jak zwykle wyszła Polska logika w Białymstoku istnieją 3 UKS Gimbasket, Muks (siatkówka) i MOKS (piłka ręczna) myślisz, że skoro nie mają konkurencji w mieście i regionie. To trenerzy będą z wielkim pietyzmem szkolić młodzież, czy obsadzać kumpli na stanowiskach, a i tak będa mieli sukcesy, bo nie mają z kim grać! Brak pieniędzy w koszykówce jest powszechnym probelmem, większość klubów DBL ponoc płacui ze bardzo dużymi poślizgami. Juz nie będe pisał, że to wina Pałusa, ale eksperyment z nakręcaniem koniuktury przez ligę. Doprowadził a) do upadku reprezentacji b) do osłabienia ligi c) do obniżenia atrakcyjności ligi, bo drużyny złożone z samych murzynów to można oglądać w NBA. Jesli teraz nie odbuduje się szybko reprezentacji, a ta sukcesami nie nakręci koniunktury jak 9 lat temu, 7 miejsce na ME. To cała Polska koszykówka leży i kwiczy. Skoro nawet w DBL nie mają na młodzież to cięzko żeby w 2 lidze znalazły się fundusze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piter
Wielki Brat


Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 1786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 18:38, 01 Maj 2006    Temat postu:

Akurat czy byl w Anglii czy w Stanach to nie ma większego znaczenia, ale to na jego formę raczej dodatnio nie wplynelo. No ale thx za poprawke Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mery
pod obserwacją
pod obserwacją


Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Wto 9:41, 02 Maj 2006    Temat postu:

hm..... Wiecie co? Niby kibice mają być od dopingu, od wspierania zawodników, od krytyki. Tylko niech ta krytyka będzie kulturalna, na poziomie i przede wszystkim niech będzie budująca. Wszyscy mówią, że Piotrek Jakubowski ma jakąś blokadę psychiczną. Dzięki komu? Myślę, że jest to skutek tego, że na początku mało grał na parkiecie i myślę, że też jest to wina głupich komentarzy ! Przykład w ostatnim meczu z Pyrą. Jakubowski faulował i zaraz z balkonu posypała się garść głupich komentarzy. Ludzie - każdemu zdarza się faulować !!!
Co do Kujawy... Nie jest prawdą, że Tomek zaczyna krzyczeć i zagrzewać do boju drużynę tylko wtedy, kiedy ktoś coś zbroi na boisku. Na każdym meczu siedzę tuż za naszą drużyną i widzę, że Tomek się nie wywyższa, że stara się doradzać zawodnikom, stara się ich wspierać. Już nie pamiętacie jak trójki Tomaka wyciągały Żuberki z opresji???
co do Świecha - wg mnie to jednak śmiech na sali. Mam wrażenie, że on robi wszystko na pokaz. Złą grę nadrabia głupimi, niekontrolowanymi grymasami i odruchami. Piter napisał, że miał on zapełnić lukę pod koszem.... Świech jest, luka pod koszem pozostała. Zamiast zbierać piłki spod kosza, Świech plącze się bez celu. W ostatnim meczu z Pyrą niżsi przeciwnicy od Świecha zbierali piłkę, a on nic nie umiał na to poradzić. Świech to kawał chłopa, jest wysoki, ale zupełnie nie umie tego wykorzystać. Może niech wraca tam, skąd do nas przyszedł.
jeżeli chodzi o Cinka - wreszcie sie pozbierał, ale ja wciąż pamiętam śmiechy i głupie komentarze, które miały miejsce po niepowodzeniach Cinka. Czasem mam wrażenie, że kibice są jak chorągiewki na wietrze. Jak wszystko idzie dobrze, to słodzą aż mdli, ale niech tylko zdarzy się jakaś wpadka...... wtedy nie chciałabym być w skórze zawodników !
Wg mnie z obecnego składu należy pozostawić wszystkich prócz Świecha i Kmittera. Ten pierwszy więcej gada niż robi, a drugi nic nie pokazał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piter
Wielki Brat


Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 1786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Wto 11:32, 02 Maj 2006    Temat postu:

Jak mawiają "Łaska kibica na pstrym koniu jeździ" ale nie przesadzaj i nie generalizuj, nie każdego. Może Świech nie zachwyciŁ, ale umiejętności na 2 ligę spokojnie mu wystarczy. Czy zapeŁnil luke pod koszem ? Nie widzialem zbyt wielu jego meczy, ale swoje zadanie czesciowo przynajmniej wypelnil. Jakubowski ma b. duże możliwości, ale spala się w najważniejszych meczach - Tarnovia i Harmatan u nas. Z Pyra ambitnie chcial grać, ale kontuzja. To naprawde niezly zawodnik. A Kmitter jak mial cos pokazac skoro prawie nie gral Question
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cicha
zwykły przeżuwacz
zwykły przeżuwacz


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:06, 02 Maj 2006    Temat postu:

No nie wiem mery. Albo chodzimy na inne mecze (to zdanie juz padło na forum) albo każdy widzi co chce widzieć.

Dodatkowo nie generalizuj całego "balkonu" bo nie każdy tam (na meczu z Pyrą) akurat był kibicem Żubrów z prawdziwego zdarzenia Neutral - ktoś musiał robic hałas ....

Co do Cinka. Śmiechy i głupie komentarze? OK to nie dość że różne mecze to jeszcze różne fora. Jak Cinek nie radził sobie po kontuzji to były komentarze krytyki (ale tu bardziej chodziło o rangę meczu i decyzje trenera). Na meczu z Pyrą mogliśmy oglądać Cinka w pełni okazałości. Ja mogę się tylko cieszyć że forma u niego co raz wyższa i że nareszcie wrócił dobrze znany Cinek Very Happy

Piter ma racje Kmitter nie grał to jak mógł coś pokazać?

Świech to Świech. Lepszy rydz niż nic. A wejścia pod kosz? Kto ogladał jeszcze raz (teoretycznie na spokojnie) mecz w niedzielę w telewizji białystok to widział jak Pyra nam wchodziła pod koszm - jak nóż w masło! I to w ten sam sposób kilka razy!

Ogólnie rzecz biorąc, chyba po raz pierwszy na meczu barażowym widziałm Żubry jako drużynę a nie jako pojedyncze nie zgrane ze sobą osoby. Gdyby grali tak cały sezon, kto wie jakby się potoczyły ich losy. Teraz może cieszylibyśmy się z I ligii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mery
pod obserwacją
pod obserwacją


Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Wto 12:44, 02 Maj 2006    Temat postu:

Nie generalizuję całego balkonu, nie twierdzę, ze stoją tam tylko "kibice z prawdziwego zdarzenia". Ale uważam, że zanim ktos krzyknie jakąś głupotę, to powinien się zastanowić.
Co do Kmittera... Cicha nie pisz, że on nie grał, ze nie miał szansy pokazać swoich możliwości. Owszem na początku sezonu grał ! Nie zaprezentował się dobrze, dlatego po kilku wpadkach grzał ławę.
A jeżeli chodzi o Świecha... Myślę, że trener za bardzo go faworyzował. Wpuszczał na boisko Świecha i nie dał szansy ogrania się Jakubowskiemu. Nie chodzi o 1 mecz, chodzi o całość. Uważam, że Świech mógłby starać się bardziej pod koszem. Wysoki zawodnik z niego, ale zamiast walczyc o piłkę pod koszem plącze się wszędzie i nic z tego nie wychodzi. np. ostatnio z Pyrą. Pyra dogrywała 1 sekundę, 1 zawodnik Pyry nie był pilnowany (a powinien kryć go Świech) i co? Akcja zakończyła się punktami dla Pyry.
Myślę, że Świech powinien bardziej skupić się na grze, a nie na swoim "gwiazdorstwie".
Brawo dla Wilczka!! To był jego dzień!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Torontos
www.NBAonDVD.com.pl


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1904
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Wto 22:19, 02 Maj 2006    Temat postu:

Sezon za nami a więc temat jak najabrdziej odpowiedni. może trochę takich lóźnych uwag od siebie. Temat zamienił się trochę w podsumowanie Tomka Kujawy i Krystiana Świecha w Żubrach.
Co do tego pierwszego to w sumie mam tylko 4 uwagi:
- POMIMO wszystko rozegrał bardzo przyzwoity sezon
- Zawiódł w najważniejszych meczach z Harmattanem, Tarnovią i Pyrą (na wyjeździe również pomimo 20pkt)
- Jego zachowanie jako zawodnika-kapitana czasami było łagodnie mówiąc nie na miejscu
- Myślę że nadszedł czas aby przekazał opaskę kapitana komuś innemu (Szulc Question )

Jeśli zaś chodzi o nasz nabytek z Pruszkowa to:
- Trzeba wziąć pod uwagę w jakim momencie przyszedł do nas Krystian i jak bardzo był w danym momencie potrzebny. On był poporstu dorażnym lekarstwem na epidemię kontuzji w zespole w szczególności graczy podkoszowych.
- Niestety rówież i jemu zdarzyl się wypadek i lekka przerwa co mogło miec jakiś wpływ na jego postawę
- Żeby Cinek i Moncel byli zdrowi nikt by nawet nie myślał żeby ściągac go.
- Moje osobiste zdanie jest takie że zarówno ja jak i chyba inni spodziewali sie po nim więcej jednak an daną chwilę był dla nas wybawieniem.

Nie ma co opisywac szczegółowo reszty graczy jednak wyróżnić chcę trójkę z nich.
Pawła Pawłowskiego który w moim odczuciu mial być typowym uzupełnieniem składu a juz od początku był wiodącą postacią w zespole. Końcówka sezonu na niższych obrotach ale sezon ogólnie na spory plus.
Drugim graczem który w mojej opini zasługuje na wyróżnienie to Łukasz Wilczek. W następnym sezonie powinien byc pierwszym rozgrywającym co pokazał choćby w końcówce ostatniego meczu kiedy sam pociągnał sezpół do walki. Przy słabej postawie Pawła Czecha i na dodatek teraz jego kontuzji chłopak jest jak znalazł. Jeden z najlepszych transferów w krótkiej historii Żubrów.
Trzecim zawodnikiem jest Grzesiek Szulc ktory jest najrówniej grającym zawodnikiem w zespole i w pełni zasługuję na rolę przywódcy i opaske kapitana. BRAWO Exclamation

Co do trenera to... Napewno jest duzo mieszanych uczuć i ile jest ludzi tyle opini jednak jak dla mnie pomimo swoich kilku błędów to trzeba ocenić pozytywnie. Nie sposób tu ominac po raz kolejny aspekt kontuzji w zespole ale kurde jesli polowa zawodnikow ma kontuzje to ciezko nie byc przywiaznym do jednego czy drugiego gracza. Powod Question Nie ma poporstu innego wyboru. nie mamy 12-14 osobowej kadry gdzie kazdy jest an takim samym poziomie i kontuzja jednego nie obniza wartosci zespolu. zreszta takich zespolow w polsce raczej nigdzie nie ma. trzeba grac tym co jest. i wlasnie za to ze pomimo wszystko, pomimo przeciwnosci losu zdolal utrzymac wysoki poziom, wiadomo cel jaki byl zalozony nie zostal zrealizowny czyli awans jednak tak czy siak jest jakas progresja - w tamtym roku bylo 3 miejsce a w tym juz 2(moze do 3 razy sztuka Question ) małe to pocieszenie ale jednak jakieś

Na koniec ZARZĄD
Prawdziwi pasjonaci którym naprawde na tym klubie zależy. nie robia tego dla siebie tylko dla innych. maja pewnie przez to duzo roznych klopotow i zmartwien a jednak ciagna to dalej. i wlasnie za to nalezy sie dla nich wielki szacunek Exclamation Żeby jeszcze ktos im zaufal i powiezyl jakas sume pieniedzy - rzecz jasna chodzi o sponsora - to mysle ze mozna by stworzyc jeszcze cos ciekawszego. oby tylko nie zabraklo im sil bo wtedy to wszystko co tak było pieczolowicie budowane runie z hukiem i w nastepnym sezonie zamiast chodzic na zubry to bedziemy chodzic na jakichs branickich czy tez jezdzic do bielska... a tego chyba nikt nie chce
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karamba
dojrzewający
dojrzewający


Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:05, 03 Maj 2006    Temat postu:

[quote="Piter"]:


KK - był w stanie rozpadu, a teraz naprawdę prezentujemy się lepiej niż nieźle, nawet na meczach "sparnigowych" jesteśmy słyszalni, a mecze z Harmatanem i Tarnovią to był poziom daleko wyżej niż 2 liga. Cieszę się że dołozyłem do tego swoją cegiełkę.

Czlowieku o czym Ty mowisz ... Rozpad to byl juz kilka lat temu i pewnie dlugo nie bedzie w B-stoku takiego KK jak kiedys za czasow Dojlid Rodexu itd ... I nie nazywaj tego balaganu na balkonie Klubem Kibica. W najwazniejszym meczu w sezonie przez wiekszosc czas spotkania krzyczala jedna osoba !! reszta glupio sie usmiechala. Powiem Ci ze duzo wieksze wrazenie robi na mnie KK Wlokniarek w ktorym jest 5 malolatow ktorzy przez caly mecz dra morde i nie wstydza sie tego tak jak niektorzy tam u Was na gorze ... Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piter
Wielki Brat


Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 1786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Śro 9:08, 03 Maj 2006    Temat postu:

Nie wiem jak bylo kiedyś bo wtedy chodzilem na kosza od święta. Nie wiem dokladnie jak bylo na Pyrze, bo nie moglem przez uroczystość rodzinną być na tym meczu, a slyszalem przynajmniej trzy różne wersje. Skrajne różne, slyszalem jedynie przez telefon co sie dzialo. Ale wiem że po tym co widzialem np. na meczu z Sidenem u nas, a potem to KK zaczal sie odradzać byl doping, z czasem też oprawy. To dobre widoki na przyszlość.

Ale to nie jest glówna idea tematu, jak chcesz o tym pogadać to odezwji sie na gg. To podsumowujemy raczej grę drużyny, ja to tylko dodalem od siebie dodatkowo. Każdy z nas ma swoje zdanie na każdy temat i szanujmy je nawzajem. Tyle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filip
zubry.pl


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z grodu nad Białą

PostWysłany: Śro 9:25, 03 Maj 2006    Temat postu:

Katramba, jeśli uważasz, że nic nie robimy to przyjdz i pokaż jak się pracuje, robi anngazuje poświęca swój czas, żeby coś fajnie wyszło. Spora częśc ludzi, pamięta jeszcze czasy starego KK. A skoro uważasz, że nikt nie krzyczy to przyjdz i pokaż jak się krzyczy. Taka natura piknika pokrytykować zawsze można.... ale przyjść i coś robić o wiele ciężej bo nie okaże się, że nie było sie wszech wiedzącym.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gerfild
młody żubr
młody żubr


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kątniki

PostWysłany: Śro 11:57, 03 Maj 2006    Temat postu:

Popieram karambę w swojej wypowiedzi. Czasy Klubu Kibica z lat świetności długo nie wrócą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Torontos
www.NBAonDVD.com.pl


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1904
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Śro 13:13, 03 Maj 2006    Temat postu:

I na tym Twoja jak i Karamby rola się kończy - na narzekaniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jaca
król puszczy
król puszczy


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze strachu

PostWysłany: Śro 13:21, 03 Maj 2006    Temat postu:

Cóż..., trzeba więc zrobić wszystko by już wkrótce te czasy wróciły.

Klub Kibica hmm..
Nie mi to oceniać niech to robią inni.
Powiem tylko że:
Malutko nas jest. Oprawa na ostatnim meczu nam nie wyszła.
Mamy w większości młody skład więc wszystko jeszcze przed nami.

Teraz najbardziej martwimy się o losy klubu. Bez różnicy nam czy Żubry będą na liscie I czy II ligi, byleby istniały.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piter
Wielki Brat


Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 1786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Śro 14:39, 03 Maj 2006    Temat postu:

Na pewno na to wplyw również poziom rozgrywek. Myślę, że pierwsza liga przyciągnela by do nas nowe osoby, co jest logiczne, że im wyższy poziom też większe zainteresowanie. Kilku sobie pokrzyczy tu na forum i wielkie ważniaki. To może pomóżcie Question Jest nas tylu, ilu jest i robimy tyle ile możemy. Nikt nie mówi że powrócily te najlepsze czasy, ale na pewno jest lepiej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Takie moje zdanie. Przyjdzie nowy sezon i nadeją lepsze czasy. Oby Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sędzia
intensywnie żerujący
intensywnie żerujący


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elbląg

PostWysłany: Śro 18:04, 03 Maj 2006    Temat postu:

Jasne, że nie jest to ten Klub Kibica, który był za czasów Sinielnikowa w Rodeksie, ale co my chcemy porównywać?? Jakość- gra była o wiele wyższą stawkę, inne umiejętności, więc i doping był inny. Ilość- wtedy znaczna część "klubowiczów" była, byle tylko być. Jak trzeba było od czasu do czasu coś krzyknąć, to od biedy potrafili coś tam zaintonować, ale szerszej pomocy od większości z nich oczekiwać nie było można. Inaczej też było z reakcją całej hali. Jak się zerwał i balkonik, i trybuny boczne, to aż się w sercu gotowało, a Włókniarz pękał w szwach. W tym roku byłem tylko na jednym meczu Żubrów- z Harmattanem. Ludzie na balkonie starali się rozruszać towarzystweo z niższych kondygnacji, ale nic z tego nie wyszło. To nie ma tak wyglądać, że Klub Kibica traci gardła, a reszta widzów łuszczy pestki albo wpieprza popcorn.
Ustabilizował się moim zdaniem pewien trzon- grupa kilkunastu ludzi, którzy są pomysłowi, operatywni, ambitni i konsekwentni. Widać to chociażby po oprawach. Się nie zdziwię, jak w czasach lepszej prosperity Żubrów zbierze się wokół tego znacznie więcej osób, ale to właśnie ten zgrany trzon będzie nadawał ton wszystkim akcjom. Ludzie Ci robią dużo, do tego średnia wieku jest niska, więc daje to nadzieje na dobry doping przez długia lata. Gratuluję Wam- niejeden klub pierwszoligowy nie ma takich kibiców, jakich mają Żubry.

Sorry za OT, nie będę komentował postawy drużyny, bo za mało na ten temat wiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cicha
zwykły przeżuwacz
zwykły przeżuwacz


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:10, 03 Maj 2006    Temat postu:

Jasne mery masz rację że zanim ktoś coś krzyknie powinien pomysleć, ale pomylś i Ty. Uważasz że te osoby które krzyczały bywaja na tym forum? Wydaje mi się że NIE. Więc twoje słowa nie terafią do odbiorców do których są skierowane, a jednak dotknęły cały balkon.

Co do Kmittera nie bedę się wypowiadać nie miałam możliwości być na kilku pierwszych meczach. Wtedy kiedy grał nie określiłabym tego rewelacją, ale Twoimi słowami co do Jakubowskiego, ani jeden ani drugi nie miał okazji się ograć. Więc dyskusja jest zbędna.

Słowo "gwaizdorstwo" jeśli chodzi o drużynę Żubrów przemilczę.

Dodatkowo do karamby i Gerfilda. Najłatwiej jest krytykować. W klubie kibica nie jestem, bo nie miałam możliwości byc na każdym meczu, na tych na których byłam siedziałam na dole z racji osób mi towarzyszących. Na meczu ze Śląskiem było blisko, a na meczu z Pyrą w końcu mi się udało. Teraz z perspektywy "piknikowej" i "balkonowej" mogę stwierdzić, że najlepiej jest grzać tyłkiem ławkę i krytykować innych zamiast ruszyć swoje cztery litery na górę! Jak tak bardzo ciężko to ja mogę pomóc wejść po tych paru schodkach Mr. Green

Piter oby przyszedł nowy sezon OBY PRZYSZEDŁ !!!! A wtedy lepsze czasy to będzie tylko kwestia pracy Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.zubry.fora.pl Strona Główna -> Żubry Białystok Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin