Arcyważny mecz z Śląskiem Wrocław
Idź do strony Poprzedni 1, 2

gibon2

jest u Was jakaś relacja z meczu ze Śląskiem??

Angel

wygraliśmy !!!! Smile

bajbus

żubry wygrały

DaneY

no to super Smile

zna ktos dokladny wynik?

Filip

82:55 dla Żubrów

DaneY

No to musiala byc to w miare latwa przeprawa Smile

) Gratuluje zawodnikow Zubrow, jednak pozostal we mnie niesmak po porazkach z Tarnowia i Hatmatanem. No coz przynajmniej chociaz raz sprzyjalo nam szczescie Smile

CzaCza

to mamy baraże;]

a cheliderki tańczyły dziś;>

mery

napiszcie coś więcej o meczu. Jestem na każdym meczu Zubrów w B-stoku, ale dzis niestety nie mogłam przyjść. Czy dużo było ludzi? Tak dużo jak na meczu z Tarnowią? Jak atmosfera? Kto grał najlepiej? Czy Tomkowi Kujawie i Cinkowi gra szła lepiej niż 2 tygodnie temu?

Torontos

To może tak narazie w skrócie...

Na meczu bardzo mało osób (ludzie chyba woleli na przegrywającą mecz za meczem Jagę iść). Atmosfera przez to była dość piknikowa bo czesc KK była na wyjeździe w Starogardzie a częśc właśnie na Jadze. Mecz na początku układał się kiepsko dla Żubrów bo przegrywały kilkoma punktami ze Śląskiem. szczegolnie razaca byla niemoc pod tablicami gdy najnizsi gracze slaska wybierali prawie kazda pilke. Jednak od stanu 14-14 udalo sie wszystko unormowac i zaczal sie odjazd... Kujawa z Cinkiem zagrali tak sobie... Najjaśniejszą postacia był jakubowski ktory dużo walczył pod obiema tablicami zbierał sporo piłek. Najefektowniejsza akcja meczu to wejscie pod kosz Arka Zabielskiego który trtafił w niewiarygodny sposb po hamskim faulu jednego z graczy Śląska. no i to w sumie wszystko. widac bylo ze gracze chyba sa juz myslami w poznaniu...

Gwizdek.pl

Więcej szczegółów (czyli pełne statystyki punktowe) znajdziecie na moim forum [link widoczny dla zalogowanych] w dziale Żubry. Serdecznie zapraszam.

Filip

Mecz ogólnie bez historii w pierwszej kwarcie wszyscy zastanawiali iloma punktami Pyra nas pojedzie w środe bo naszym nic nie wychodziło i Śląsk w 5 minucie prowadził nawet 16.:10. Potem wszystkow wróciło do normy i Żubry grały po swojemu. Grę zespołu znowu pociągnął Grzesiu Szulc dwie trójki i ze Śląska zeszło powietrze. Ludzi zedecydowanie mniej. Zapewne duży w tym udział miał mecz Jagiellonii rozgrywany równolegle i Prawosławna Wielka Sobota. Atmosfera na trybunach piknikowa, młyn mniejszy, część naszych pojechała do Starogardu wspierać Pakmet (obecnie Polpharma ale dla to juz zawsze będzie Pakmet Wink

) w meczach play-off z Prokomem. Z młyna gównie leciał polew. Dziś kontynuowaliśmy tradycje z leżejszych spotkań, czyli walka o tytuł najbardziej chamskiego KK lidze Wink

troche tym ze Śląska podokuczaliśmy. Tyle o meczu. Na Pyrze będzie jak na Tarnovii albo jeszcze lepiej. WSZYSCY NA PYRE!

milicjant

Torontos

Ale ja nie neguję tego że poszli bo to ich wolny wybór na co idą. Napewno tez nie mam nic przeciwko Jadze. Poprostu napisałem swoje wytłumacznie dlaczego było wczoraj tak mało ludzi i tyle.

Piter

W każdym razie w skromnym dość gronie byliśmy mimo wszystko slyszalni i to sie liczy. Mecz w naszym wykonaniu rewelacyjny nie byl, ale jak wiadomo nasi szykują formę na baraże Cool

I nie chcieli pokazywać wszystkich atutów w meczu ze Sląskiem. Po meczu trener Karpiuk podziękowal nam za doping, no więc bylo ok. Jaka frekwencja - taki doping => prosta zależność.

A we środę Poznań. Może ktoś jeszcze się zdecyduję jechać Question