Dowcipy i nie tylko ... Cos na poprawienie humoru :)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Następny

Piter

Proponuje wyjście pośrednie, olać Laughing

jaca

Piter

Moskwa, rok 1967. Do wielkiego, czerwonego plakatu z napisem: „Już 60 lat komunizmu w Związku Radzieckim” podchodzi student i wyciągniętym z kieszeni kawałkiem węgla drzewnego dopisuje: „I chwat’it’!” („I wystarczy”). Dosłownie po kilku sekundach dopada go dwóch dziwnych panów i bez ceregieli pakują go do czarnej wołgi. Nazajutrz zaczyna się rozprawa sądowa. Sędzia pyta:
– Tawariszcz studient, skażitie nam, skolko wam liet?
Student odpowiada:
– Dwadcat’ czetyrie.
Sędzia kiwa głową i stwierdza:
– Nu, i chwat’it.

Idzie gostek przez pustynię i widzi głowę wystająca z piasku. Głowa łamiącym sie głosem prosi o pomoc:
- Niech pan mnie odsypie, zakopał mnie tu jakiś sadysta...
- Oj niedokładnie, niedokładnie - odparł gostek przysypując głowę.

Małego niedźwiadka Aleksa uniosła kra na środek morza.
Pewnie by umarł z głodu i chłodu, gdyby lodołamacz "Arktyka" nie wkręcił go w śrubę...

Pogrzeb - wdowa chowa swego męża. Grabarz pyta:
- Ile lat miał mąż?
- 98.
- A pani ile ma?
- 97.
- To opłaca się pani wracać do domu?

Narąbany facet zdrzemnął się na cmentarzu. Budzi się, noc, księżyc świeci. Zbiera się do wyjścia z cmentarza, patrzy, a tu stróż cmentarny kopie grób.
- O, ho, ho - pomyślał sobie - przestraszymy gościa...
Podkradł się cichcem, a kiedy był już tylko kilka kroków od delikwenta jak nie ryknie:
- BUUUUUUUUUUUU!!!!!!
Żadnej reakcji. Stróż jak kopał tak kopie, nawet się nie obejrzawszy.
Więc facet znowu:
- BUHAHAHAHIHIHIHIHIBUUUU!!!!
Znowu nic. Zniechęcony pijaczek odwrócił się na pięcie i idzie do wyjścia. Kiedy już sięgał ręką do furtki nagle z tyłu ktoś go łups w łeb łopatą!
- A nie, nie! Chciałeś pospacerować, to spaceruj, ale poza teren nie wychodzimy! - powiedział stróż.

Laughing

Torontos

[link widoczny dla zalogowanych]

Laughing

Piter

PYTANIE - co może robić Jenson Button ( kierowca F1) po zakończeniu kariery ?
Możliwości są aż dwie: być buttonem na jakiejś stronie internetowej albo batonem na półce ze słodyczami Laughing

zubry_admin

- Tato, - pyta mały Yeti - gdzie są ludzie?
- Ludzie się skończyli. Jedz dżem ...

Rozmawiają dwa pączki:
-Wiesz, złożyłem papiery na Harvard.
-No i co przyjęli cię?
-No coś ty, pączka?

jaca

http://www.youtube.com/watch?v=nOPzRUj4218

Ponio

ah te nasze kobietki

http://www.youtube.com/watch?v=Qm27uaXpRxo

Torontos

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Torontos

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie ma to jak zapalony kibic Very Happy

Piter

Takowego to nawet "niedzielnym" trudno nazwać Laughing

Torontos

Najlepsze jest to że z niego zgniły pikniki i dziadki jakieś stare - "pestkowcy" Very Happy

Torontos

Ruscy kupili od Amerykanów najnowszy model pily mechanicznej, która, jak reklamowali Amerykanie, mozna bylo sciać 50 drzew dziennie... Ruscy kupili, wypróbowali i wysylaja list z reklamacja do Amerykanów:
- wasza pila w zaden sposób nie da sie sciac wiecej, niz 45 drzew dziennie!
Amerykanie wyslali w takiej sytuacji specjalna komisje, która miala to sprawdzic... przyjechali, biora pile, odpalaja:
- bzzzzzzz....
a ruscy:
- ooo! a co ona tak burczy?!

Sędzia

[link widoczny dla zalogowanych]

Może z dowcipem ma to wspólnego niewiele, jednak humor poprawia. Sprawa chyba jest bez precedensu, a może ktoś i u nas o takim wyjściu pomyśli. Może ukróciłoby to nieco chuligankę. Żadne tam zakazy stadionowe i inne śmieszne kary. Taki pojedynczy wyrok w skali kraju zapewne ostudziłby emocje młotów, którzy w imię obrony barw i tego typu frazesów nie pohamują się przed żadnym działaniem.

Torontos

Wyrok jak wyrok tu bardziej chodzi o jego wykonalność... W Danii mam dziwne wrażenie że odzyskają wszystko do ostatniego euro od tego kolesia jeśli wygrają chyba że on wcześniej umrze niż to spłaci Smile

Natomiast w Polsce wyrok wyrokiem a życie sobie...

Ponio

Nowy Maybach - 2 mln zł
Nowy helikopter - 5 mln zł
Rezydencja pod Toruniem - 10 mln zł
Pełne uległości spojrzenie polityków - bezcenne.
Są rzeczy które kupić nie można.
Za Wszystkie Inne zapłacisz pieniędzmi Wiernych Słuchaczy

Krzysiek G.

Może nie, aż takie dowcipne, ale...

Wczoraj w meczu Pionier Brańsk - Orzeł Kleszczele fauluje zawodnika gości wychodzącego prawie na czystą pozycję. Wiadomo faul no i kartka. Sędzie podbiega, patrzy na mnie i nie patrząc co wyciąga z kieszeni wyciąga czerwoną kartkę...
JA: - Czemu czerwona? Za co?
Sędzia: - Oj, przepraszam nie ten kolor chciałem, nie tą wyciągnąłem, żółta się należy. Masz ty szczęście Very Happy

Czyli w jednym meczu dostałem dwie kartki. Najpierw czerwoną, a później żółtą i jeszcze grałem mecz do końca.

Sędzia

Krzysiek- nie znasz przypadkiem nazwiska tego sędziego?? Bo mam głupie przeczucie, że sędziował Wam mój kolega z licealnej jeszcze klasy Very Happy

Rozwiń jeszcze pojęcie "prawie czyta pozycja" Wink

Chyba zdajesz sobie sprawę, że zgodnie z literą Przepisów tego meczu nie powinieneś dograć?? Very Happy

Ja natomiast wczoraj miałem także ciekawy mecz. Czerwona kartka też była, i to w pierwszej połowie. W konsekwencji dwóch żółtych: otrzymanych w 42. i 44. minucie gry Smile

Zawodnik zszedł przy stanie 1-1, ale do przerwy było już 1-3. Drużyna gospodarzy wyszła jednak tak zmobilizowana na drugą część, że grając w dziesięciu w przeciągu 90 sekund od rozpoczęcia połowy zdołała doprowadzić do wyrównania Smile

Ostatecznie w protokole widnieje wynik 4-4 Smile

No i karny też był- bez tego meczu nie można uznać za udany Wink

Krzysiek G.

Chyba nie twój kolega ze szkolnej ławki, bo arbiter główny był starszy od Ciebie (chyba Smile

), przynajmniej tak mi się zdaje. "Prawie czystą pozycję", hmm... gdybym go przypadkiem nie sfaulował przed polem karnym (nie wspominając, że jak wybijałem piłkę to zagrał ewidentnie ręką i dlatego doszło do takiej sytuacji, bo sędzia nie gwizdnął jego nieprzepisowego zagrania) to wbiegł by w pole karne i tylko szybkość mojego kolegi z zespołu, który biegł tak z 3-4 metry obok mnie mogła mu przeszkodzić w oddaniu strzału.

Mecz 4:4 (1:3) to przypadkiem nie Studzianki - Suchowola?

Sędzia

No to sytuacja taka troszkę pomiędzy żółtym a czerwonym kwitem. No ale może źle sobie to wyobrażam teraz. Długo trwała ta akcja, skoro kosząc go jeszcze zdążyłeś mu piłkę obić o rękę Wink

Nie, to był Tajfun Maliniak- Relax Płoskinia Smile

I żeby nie rozmywać tematu: dziś Polacy przegrali z Francją w kosza. Niby trzymali wynik, ale mimo wszystko to przeciwnik kontrolował sytuację i myślę, że w jakimś tam stopniu nas wypunktował. Akcją meczu z pewnością był jednak blok Szymona na Tonym Parkerze-Longoria Wink

Czapa przednia i w pełni osłodziła fakt, że przegraliśmy ten inauguracyjny dla nas mecz. A jutro może być tylko lepiej Smile